A jak to wszystko ma inny cel? >;))

[Lothar.]

Robiłem z niemcami, to mordęga. wszystkiego się boją >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Robiłem z niemcami, to mordęga. wszystkiego się boją >;)

Najwięcej  Ruskich

[Lothar.]

Niekoniecznie, trzeba sobie radzić, a tego niemcowi wytłumaczyć trudno, a ruski rozumie, że trzeba zrobić i gębę trzymać na kłódkę jak >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Niekoniecznie, trzeba sobie radzić, a tego niemcowi wytłumaczyć trudno, a ruski rozumie, że trzeba zrobić i gębę trzymać na kłódkę jak >;))

Każdy naród ma inną mentalność. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Mentalności nie zmienisz...U nich polecenie majstra...Jest rozkazem...A ja myślałem..."Tak, tak...Pogadaj sobie"

[Lothar.]

Majster, jak to majster wszystkiego nie wie i na niego trzeba uważać, żeby nie zrobił czegoś głupiego. Miałem kiedyś takiego :) co trzeba było na niego uważać >;)) A jak coś wymyślił, to hmm śmiać się nie wolno, bo przełożony >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Majster, jak to majster wszystkiego nie wie i na niego trzeba uważać, żeby nie zrobił czegoś głupiego. Miałem kiedyś takiego :) co trzeba było na niego uważać >;)) A jak coś wymyślił, to hmm śmiać się nie wolno, bo przełożony >;))

Ja nie powiem. Nie trafiłem na głupich majstrów. Ten np. Ostatni. Na niczym się nie znał, ale przynajmniej nie udawał że się zna

[Lothar.]

U nas tacy starają się pokazać jak są użyteczni >;) Ale jak facet nie pilnuje swoich spraw, a nos sunie w nie swoje, to będą kłopoty >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

U nas tacy starają się pokazać jak są użyteczni >;) Ale jak facet nie pilnuje swoich spraw, a nos sunie w nie swoje, to będą kłopoty >;)

Nie miałem w Polsce dużo majstrów. Ale ci co byli, to też się do roboty nie wtrącali...

[Amigoland]

Może sprawiałeś wrażenie nieporadnego?

[Lothar.]

Jak ruszyłem w teren, to też tak było, ale na warsztacie było inaczej >;)