|
To ci z którymi można się porozumieć >;) w przeciwieństwie do niemców >;)) Niegramotnych barbarzyńców i po co było być "przyjaznym"? >;))
Etnonim: słowo z praindoeuropejskiego *ḱlew- (słuch, sława)
Roman Jakobson i wielu innych językoznawców nawiązuje do prasłowiańskiego rdzenia slovo (słowo), dopełniacz slovese, i powiązanego slava (sława), oraz sluxъ (słuch, czyli „sława, która się niesie”, porównaj „chodzą słuchy”), które pochodzą z praindoeuropejskiego * k’leu̯-os (być znanym, sława), pokrewnym starogreckiemu przyrostkowi -κλῆς (kles, słynny), który składa się na imię Peryklesa, łacińskiemu clueo (być nazwanym, słynnym), angielskiemu loud (głośny), awestyjskiemu sravah- („sława”), oraz sanskryckiemu श्रवस् – śrávas-[5].
Słowianie byliby to zatem ludzie „znający słowa”, czyli potrafiący mówić (zrozumiale) – w odróżnieniu od innych ludów, z którymi Słowianie się zetknęli, a którzy posługiwali się językami dla nich niezrozumiałymi (por. Niemcy – „niemi, ludzie nie mówiący zrozumiałym językiem”)[a]. Potwierdza to tezę, że ukształtowanie się etnicznej świadomości i samookreślenie Słowian nastąpiło w momencie zetknięcia się ich z innymi ludami. Silnym argumentem za tą hipotezą jest fakt, iż wszystkie ludy słowiańskie używają tej nazwy do samookreślenia i nie istnieje żadne samookreślenie alternatywne.
|