Re: A Ewa, to się nie "zatyrała"? Niby kobity twarde, no ale gorąc taki, że trochę strach :)
To ja zobaczyłem "świetliki" w dzień zmarłych na grobach rodziców. Spojrzałem w niebo a tam ich miliony, normalnie haluny na jawie, uciekłem czym szybciej >;))