Lothar. napisał/a
No i mamy odwieczny dylemat Andrzeju >;) O co walczy żołnierz z poboru? Ja miałem wypełniać internacjonalny "zaszczytny obowiązek" a jak bym nie chciał, to więzienie, lub śmierć, a nic złego nie zrobiłem, tylko nie chciałem zabijać ludzi na rozkaz. Najlepiej dla "obywatela" być jak najdalej od państwa.
Jak wiesz...Wszędzie cię znajdą
Druga tura bez Bonżura...