Spotkałem się z prostym wytłumaczeniem złych duchów pustyni, tamtejsze źródła zawierają sporo sody więc "turyści" jadąc przez pustynię mieli rozwolnienie i tracili dużo wody a i sny mieli ciężkie i krzyczeli w nocy jak by ich diabły męczyły, przy okazji wiatr tworzy wiry które "wędrują" po pustyni i je widać z daleka. Widzisz, czujesz, masz w tradycji i już jest całkiem realny >;PP A ludzie, jak ludzie, lubią robić złe rzeczy i lubią :) to na kogoś zwalić znasz: "co za diabeł mnie podkusił" >;PP To nasza tradycja
